Aktualności

Relacja z VII Promocyjnego Spływu Kajakowego rzeką Bug

Spływ organizowany był przez Stowarzyszenie Gmin, Powiatów i Regionów Nadbużańskich w Siedlcach oraz Starostwo Powiatowe w Siemiatyczach, przy finansowym wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.

W mielnickiej Topolinie - wyznaczonym miejscu zbiórki już na kilka godzin przed umówionym czasem można było spotkać co bardziej niecierpliwych uczestników, których tłum z każdą mijającą chwilą stale się powiększał. Spływowicze spacerowali pośród wielobarwnych kajaków rozłożonych na brzegu, obserwując niebo z niepokojem rosnącym wraz z liczbą chmur pojawiających sie na horyzoncie.

Po rejestracji i dokonaniu niezbędnych formalności część osób wraz z przewodnikiem udała się na zwiedzanie Mielnika gdzie można było obejrzeć odkrywkową kopalnię kredy, rezerwat roślinności kserotermicznej na górze "Uszeście", ruiny kościoła zamkowego z początkow XV wieku. Po wejściu na Górę Zamkową oczom wszystkich ukazała się wspaniała panorama Mielnika i rozległej Doliny Bugu w której jest on położony.

Około godz. 14-tej po udzieleniu instruktażu przez pilota spływu przy wtórze kropel deszczu nastąpiło wodowanie kajaków. W kilka chwil Bug zaczął mienić się kolorami dziesiątków kajaków sunących powoli z prądem rzeki. Na szczęście po kilkunastu minutach deszcz ustąpił miejsca słońcu, które towarzyszyło kajakarzom do samej Turny Małej, planowanego miejsca biwakowania. Na miejscu na zmęczonych spływowiczów czekało już rozpalone ognisko przy którym można było sie ogrzać i wysuszyć przemoczone ubranie, a także tradycyjna gorąca strawa w postaci bigosu i grochówki. Nie mogło także zabraknąć smalcu, ogórków małosolnych oraz potraw z grilla, których konsumpcję umilały dźwięki akordeonu. Jako że była to Noc Świętojańska nie zabrakło także puszczania własnoręcznie wykonanych wianków, oraz śpiewów i tańca przy blasku ogniska.

Drugiego dnia obóz zaczął budzić się do życia wraz z promieniami słońca, które nieśmiało wychylało się spośród drzew. Około godziny ósmej wszyscy spotkali się na smacznym śniadaniu (ukłony w stronę naszego sponsora - OSM Kosów Lacki), po czym uprzątnięto obóz i spływ wyruszył w dalszą drogę do Drohiczyna. Jak się okazało na wodzie, dzień ten nie zapowiadał się na najłatwiejszy. Choć słońce tylko czasami chowało się za chmury, wiosłowanie utrudniał silny wiatr wiejący pod prąd, prosto w twarz. Miejscami kajaki praktycznie stały w miejscu mimo wysiłków załóg. Do Drohiczyna dopłynęliśmy około godziny piętnastej, by po obiedzie móc zwiedzić historyczną stolicę Podlasia, miejsce koronacji władców Polski. Wieczorem wszyscy mieli możliwość uczestniczyć w Nadbużańskiej Nocy Świętojańskiej na czym część osób zakończyła spływ. Pozostała grupa następnego ranka wyruszyła w dalszą drogę.
Zakończenie spływu nastąpiło w Broku 28 czerwca, po kolejnych czterech dniach zmagań z wiatrem, deszczem i figlami jakie nieustannie płatała pogoda. Nawet te utrudnienia nie były w stanie popsuć dobrego humoru i niesamowitej atmosfery jaka panowała wśród uczestników. Nie kryli oni swojego zadowolenia z imprezy a także chęci wzięcia udziału w przyszłorocznym spływie. Pozostaje nam tylko podziękować wam Drodzy uczestnicy za wasz udział w spływie i współtworzenie niezwykłej atmosfery tej imprezy. Do zobaczenia za rok!!!

Zamów nasz newsletter lub wpis swojej działalności

Zamów online

Nasi partnerzy