Kłusownicy w sieci
Brzegi rzek patrolowali wspólnie policjanci z wydziału prewencji węgrowskiej komendy oraz funkcjonariusze siedleckiego posterunku Państwowej Straży Rybackiej. - Ośmiu funkcjonariuszy, po obu stronach rzeki oraz na zwodowanej łodzi, kilometr po kilometrze sprawdzali, czy nad rzekami nie dochodzi do kłusownictwa, a także czy amatorzy spędzania wolnego czasu z wędką mają do tego uprawnienia. Jak się okazało zwolenników łatwego połowu ryb ciągle nie brakuje. W Morzyczynie Włościańskim (gm. Sadowne) przy jednej z posesji funkcjonariusze zauważyli zastawioną nielegalnie sieć. Na ogrodzeniu wisiała kolejna, przygotowana do zastawienia. Po sprawdzeniu posesji okazało się, że właściciel ma jeszcze jedną i inny nielegalny sprzęt do połowu ryb. Funkcjonariusze nie poprzestali na jednej kontroli. Sprawdzenie kolejnej, sąsiedniej posesji okazało się nie mniej owocne. Tam również właściciel miał nierejestrowane sieci i sprzęt kłusowniczy – informuje Tomasz Pietruczanis, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Węgrowie. Funkcjonariusze skontrolowali także 25 wędkarzy. Wszyscy posiadali ważne karty wędkarskie. Na jednym łowisku napotkano samotnie łowiące wędki, które właściciel najprawdopodobniej porzucił, uciekając przed kontrolą. (DK)